W rześki październikowy poranek już o 6.45 klasy 5b i 6c stawiły się pod szkołą z godną naśladowania punktualnością, dzięki czemu autokar planowo wyruszył do Lublina. Tam, po przywitaniu z panem przewodnikiem i zapoznaniu się z podstawowymi faktami z historii miasta rozpoczęła się gra miejska. Rozpaliła emocje, wszystkie grupy pilnie strzegły swoich ścieżek. Pojawiły się nawet podejrzenia o szpiegostwo! W ten sposób uczniowie zapoznali się z bogatą, wielokulturową historią miasta. Największą atrakcją okazał się wirtualny portal łączący Lublin i Wilno. Można było pomachać do mieszkańców stolicy Litwy, co ułatwiło zapamiętanie informacji na temat Unii Lubelskiej i zrozumienie jej znaczenia.

Ogromny entuzjazm wzbudziło Muzeum Cebularza. Każdy upiekł swojego, a później z apetytem zjadł, dzięki czemu udało się dotrwać do domowej kolacji i cieszyć nagrodami otrzymanymi w konkursie zorganizowanym przez przemiłą panią pilot.